Prank

16:35



Przeglądasz czasem fejsa, leniwie suniesz palcem po ekranie, nie myśląc nawet o tym jak marnujesz swoje życie, bo już nie myślisz o niczym. Oglądasz memy, zdjęcia znajomych i filmiki. Trafiasz na kompilacje nagrań z dzieciakami, gdzie jedno się wywala, inne nie potrafi się wysłowić, bo jest na znieczuleniu, a kolejne matka straszy jakąś zabawką. Wszystko śmieszne, ale zastanawialiście się kiedyś jak posrani są rodzice trzymający kamerę, nabijający się z dziecka, a potem wrzucający to do neta?

To gdy mamy nagranie jak dzieciak trzaska zębami o ziemie, nie jest jeszcze takie straszne, bo matka nagrywała akurat jak się młody wygrzmocił. Nawaliła tylko wrzucając to do internetu. Choć w sumie jakbym miał wybierać, to wolę oglądać jak się dziecko zabawnie przewraca, niż dwieście ujęć tego samego ziemniaka w śpioszkach.
Ale wracając, to jeszcze nie jest takie straszne. Gorzej gdy rodzice nagrywają jak prankują swoje dzieci. Nabijanie się z potomka gdy jest po głupim jasiu to często powtarzany zabieg, tym słabszy, że mało śmieszny. Sytuacja jednak staje się kwalifikującą na sprawę dla prokuratury, gdy podobno kochająca matka serwuje dziecku traumę, strasząc go np. gumowym pająkiem.

Jakim trzeba być sadystycznym zjebem, żeby pękać ze śmiechu, gdy wystraszysz swoje dziecko tak, że zaczyna płakać. To sięga chyba nieco dalej. Bo jeśli taka pierdolnięta matka jest jedynie jest nienormalna, to cóż, psychiatra czeka. Ale cały ten prank jest nagrywany i leci do neta. Tu chodzi o sławę. Kosztem traumy małego, ale no cóż, taka cena fejmu.

Żyjemy w pięknych, ale posranych jednocześnie czasach. Tak owładnięci chęcią zaimponowania innym ludziom, że poświęcamy nawet swoje dzieci.

Zastanawiam się jak to będzie wyglądało za parę lat. Gdy te dzieciaki, z których teraz leje cały internet, dorosną i trafią na filmik ze swoim udziałem. Po tym jak spłakane ze śmiechu, zaczną kojarzyć to podwórko z nagrania, które wygląda podejrzanie znajomo.

Powinno się przechodzić chyba jakieś testy psychologiczne, zanim ktoś będzie mógł zostać rodzicem. A tym gorzej, że często im ktoś bardziej ma nierówno pod kopułą, tym chętniej się rozmnaża. 

You Might Also Like

0 komentarze